niedziela, 21 kwietnia 2013

Mala sesja

Ostatnio moje wlosy mialy bardzo dobry dzien, postanowilam zrobic im mala sesje a  oto ona ;D


Moje zawsze krociutkie wlosy  w koncu nabieraja dlugosci, szkoda tylko ze sa nadal bardzo, bardzo rzadkie. Nie wiem czy kiedys uda mi sie  zdobyc  chociaz minimalnie zadowalajaca objetosc,  co zime  moje wlosy leca garsciami :(


Odrosty zdecydwanie  nadaja sie juz do farbowania. L'oreal Stockholm czeka juz  na swoja kolej, farbowanie planuje na jutro,  stad tez pomysl na sfotografowanie  aktualnych wlosow. Na zdjeciu wyzej widac jak rzadkie sa moje wlosy.




Fale uzyskane luznym koczkiem na noc , niestety moje wlosy  dalej same z siebie nie chca sie dobrze ukladac   a koczek to jedyny  bezpieczny patent na moje wlosy.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz