Kiedy poltorej roku temu zaczela sie moja obsesj pieknych wlosow, na pierwszy strzal poszlo szalenstw sklepowe. Wydalam wtedy spora sumke na miedzy innymi, waxy, suplementy, maski fryzjerskie, wcierki oraz drogie oleje . Efekt byl widoczny , ale glowna zasluga bylo wykluczenie koloryzacji oraz stylizacji, wlosy powoli odrostaly a ja wciaz scinalam farbowane konce, az doszlam do swojego naturalnego koloru wlosow. Wlosy byly blyszczace , miekkie lepiej sie ukladaly. Jednak moj kolor naturalny po wielu latach farbowania zmenil sie na buro-szary . zadowolona z ich stanu i kosmetykow ktore sobie sprawilam postanowilam znow rozjasnic wlosy tym razem z glowa. Glownie trzymalam sie wciaz tych samych produktow w pielegnacji.
Moja nieswiadomosc miala poczatki przy jajku, jajku pelnym protein. Tak wychwalana maseczka z olejku rycynowego/nafty oraz zoltka robila na mojej glowie okrutne siano, jednak ja , pewna ze efekt nadejdzie z czasem nie robilam sobie nic z tego. Innym bledem ktory wciaz popelnialam bylo olejowanie moich rozjasnianych wlosow olejkiem kokosowym Vatika, na sucho.... Pewna, ze zadnen kosmeyk nie zdziala cudow wiernie olejowalam nim wlosy 1.5 roku bo na tyle starczyla mi jedna butelka tego oleju. Wierzac rowniez, w sterdzenie ze szampon jest tak krotko na naszych wlosach podczas mycia,ze nie ma rozicy jakiego uzywwamy nie przywiazywalam rowniez uwagi do niego. Oczywiscie najfajniejsze byly te z silikonami po ktorych wlosy byly bardzo miekkie... o tym ze taki szampon zabolkowywuje droge odzywczym skladnikom z odzywek dojscia do srodka wlosa dowiedzialam sie kolo dwoch miesiecu temu tak jak i o tym ze moje wlosy sa przeproteinowane. A wszystko zaczelo sie od Waxa Latte z proteinami melczymi. Pierwsze 3 uzycia byly WOW , po czym sterdzialam ze tak genialna maska nada sie swietnie jako odzywka po kazdym myciu. Wlosy stawaly sie bardziej suche i puszczace, blask ktorego bylo w nich juz malo odszedl na dobre a nie pomagal mi w odzyskaniu go nawet ten najleszy z olejkow kokosowy... Byl to czas kiedy przeprowadzilam sie do Anglii i nie mialam juz dostepu do polskich kosmetykow. Pozalowalam wtedy , bo pierwsze co chcialam zakupic wyprawke wlosomaniaczki delikatny szampon babydream oraz odzywke garnier avocado. Niestety bylo to juz dla mnie nie mozliwe, i pozalowalam ze przez te poltorej roku moja niby swiadoma pielegnacja wlosow nie byla swiadoma. Postanowilam wziac sie za siebie i za wszelka cene znalesc w UK jakis kosmetyk ktory chociaz troche uzdrowi moje wlosy. Przez okolo miesiaca zbierania informacji moje wlosy stracily polowe objetosci, wlosy wypadaly mi garsciami. Natrafilam wtedy na informacje o wlosach wysokoporowatych, o rownowadze w odzywianiu wlosow oraz kilka innych infromacji- podpowiedzi jakie polprodukty moga lubiec moje rozjasniane wlosy.
Dowiedzialam sie wtedy ze codzienne stosowanie MASKI proteinowej , wcieranie co dzien nafty na skalp, oraz mycie wlosow szamponem z SLS zrujnowalo moje wlosy i ze to moglo byc przyczyna nadmiernego wypadania. Na szczescie w pore trafilam na ciocie dobra rade - Chimay na wizaz.pl . Doradzila mi wtedy jakie kosmetyki moga polubic moje wlosy , co bylo strzalem w dziesiatke (Naked z olejami jojoba), zakupilam delikatny szampon oraz odzywke. Chimay uswiadomila mi rowniez ze nie moge calkiem wykluczyc protein z mojej pielegnacji, polecila mi odzywke Organix Coconut z proteinami bialek kurzych. Kiedy mialam juz odpowiednie kosmetyki zaczelam chlonac informacje o rownowadze odzywiania wlosow wysokoporowatych. Droga ktora obralam , jest kwestia idnywidualna , lecz informacje na ktorych sie opieralam sa ogolno dostepne w internecie i opinia innych wyskokoporowatych blondynek byla dla mnie bardzo cenna.
Dla mnie sprawa jest jasna, moje wlosy kochaja emolienty czyli nawilzacze moje to: olej jojoba w kosmetykach Naked, olej migdalowy , w parze z nimi idzie moj ulubiony humektant zatrzymujacy nawilzenie we wlosie miod oraz od niedawna kolejny swietnie trafiony kosmetyk Dr. Organic z miodem Manuka(rowniez podziekowania dla Chimay), gdzies z tylu na ostatnim miejscu , jednak nie calkiem wykluczone z pielegnacji sa proteiny. Z tymi boje sie eksperymentowac, wiec kiedy po uzyciu odzywki Organix Coconut okazalo sie ze wlosy sa zadowlone postanowilam nie zmieniac jej , testujac inne na moich wlosach- tym bardziej ze ta w mojej rownowadze jest uzywana tylko raz w tygodniu i tylko w parze z odzywkami emoliowanymi oraz humektantowymi.
Dobranie odpowiedniej pielegnacji z tymi 3 podpunktami jest najlepszym co moglo mnie spotkac. Widze efekty ktorych wczesniej nie bylo po naprawde dlugim czasie. Odzywiajac wlosy staram sie mieszac wszytskie te substancje odzywcze ze soba aby wlosy byly rowno odzywione oraz nawilzone.
Zdecydowanie w tej chwili podziekowania naleza sie Chimay ktora otworzyla mi oczy i uswiadomila ze siwadoma pielegnacja to kwestia indywidulanie dobranych skladnikow dla naszych wlosow, a nie sciaganie tego co napisze ktos na swoim blogu lub forum :) Dlatego podkreslam odrazu , moj post moze byc tylko dla was podpowiedzia ale nie nalezy w pleni sugerowac sie tym co tutaj napisalam (mam na mysli konkretne kosmetyki). Oto moje wlosy po miesiacu uzywania wyzej wymienionych kosmetykow oraz pol produktow.
kliknij aby powiekszyc
Jednak prawda jest jedna, nalezy zapamietac ze odpowiednia pielegnacja naszych wlosow to taka w ktorej zachowujemy odpowiednia dla nas rownowage :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz