Post z fotorelacja dzisiejszego farbowania. Efekt koncowy mial byc inny ale coz tak to zazwyczaj bywa z tymi farbami drogeryjnymi ;)
Odrosty potraktowalam mieszanka farb L'oreal Platinium Very Platinum oraz Super Platinum Power
kliknij aby powiekszyc
Nastepnie na calosc polozylam Farbe bez amoniaku .
Mimo to farba bardzo smierdziala , chyba jeszcze nigdy nie mialam tak mocno smierdzacej farby w rekach. Konsystencja byla ... galaretowata i zolta. Bardzo obawialam sie polozyc ja na wlosy, smrod byl w calym domu a skora odrazu zaczela mnie piec. Wlos po nalozeniu farby odrazu przybieral zolto ciemnej barwy. Bylam bardzo zdenerwowana i zastanawialam sie nad natychmiastowym zmyciem farby z wlosow, jednak gdzies zacza pojawiac sie szaro-fioletowy odcien. farbe trzymalam 5 minut krocej niz zaleca producent . Ostatecznie moim wlosa daleko do tych z obrazka, a kolor zamiast platynowy wyszedl zolty ;) Nie jest jednak tak bardzo nieznosny , uwierzcie ze mialam gorsza jajecznice na wlosach a po godzinie od tego juz sie przyzwyczailam. Na szczescie od kiedy moim priorytetem sa zadbane i dlugie wlosy , kolor schodzi na bok. Efekt koncowy w swietle dziennym bez flesza:
kliknij aby powiekszyc
oraz aby nikogo nie oszukac zdjecia zrobione w swietle wczesnego wieczoru bez flesza z wyraznymi cieniami... hmmm dziwnie rude, miejmy nadzieje ze aparat przesadzil z ta rudoscia :D (przepraszam ze jakos ale wial wiatr i bylo dziwnie ciemno bo zapowiadalo sie na jakas burze:D )
kliknij aby powiekszyc
Jutro ma byc bardzo sloneczny dzien wiec rowniez zrobie kilka zdjec, abyscie zobaczyli jak kolor wyglada w sloncu ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz